11-11-2018, 12:46 PM
Dla osób które nie znają naszej historii i przeprowadzanych dotychczas wyjazdów, krótka retrospekcja:
W roku 2013 zdiagnozowano u Grzegorza Śleziaka boreliozę, i wtedy właśnie zaczął się cały proces terapii i odzyskiwania zdrowia.
Na samym początku za namową lekarzy zastosowane zostały terapie antybiotykowe, ale bardzo duże pogorszenie zdrowia spowodowało że Grzegorz szybko z tego zrezygnował. Szukając metod walki z tą chorobą, pojawiły się pomysły na wykorzystanie wyjazdów na Filipiny jako elementu terapii, w połączeniu z resetem fizjologicznym organizmu przez przeprowadzenie głodówki i połączeniu tego z przegrzewaniem , korzystając z wysokich temperatur które tam panują.
Ta forma powrotu do zdrowia , w połączeniu z innymi terapiami i metodami alternatywnymi do medycyny akademickiej, pozwoliły odzyskać zdrowie i z ciężko schorowanego człowieka, z depresją i niewładną ręką, problemami kardiologicznymi , dziś Grzegorz jest niemal okazem zdrowia i jedno co mu w tej chwili dolega to chyba ADHD
.
W roku 2017 było z Grzegorzem na Filipinach około 20-30 osób, w roku 2018 zorganizowaliśmy już wyprawę w której udział wzięło niemal 200 osób. Podzielone na 3 grupy, niemniej w styczniu było z nami na miejscu na wyspie Bantayan około 110 osób. Stworzyło to całą masę drobnych problemów natury organizacyjnej, ale projekt ten zostawił niezapomniane wspomnienia i doświadczenia. Było z nami wiele osób w różnym wieku , w różnym stanie zdrowotnym, zarówno młodzi jak i starsi, niemniej średnia wieku była na poziomie 50 lat. Wiele z tych osób wyraziło chęć udziału w analogicznej wyprawie w roku 2019, i w sumie to właśnie z ich inicjatywy staram się podobny projekt z grupą aktywnych osób przeprowadzić.
Jeśli czas pozwoli, postaram się kiedyś przygotować bardziej analityczne sprawozdanie z tej wyprawy, aby przybliżyć ten ciekawy projekt wszystkim zainteresowanym.
pozdrawiam
Roman Klimczyk
W roku 2013 zdiagnozowano u Grzegorza Śleziaka boreliozę, i wtedy właśnie zaczął się cały proces terapii i odzyskiwania zdrowia.
Na samym początku za namową lekarzy zastosowane zostały terapie antybiotykowe, ale bardzo duże pogorszenie zdrowia spowodowało że Grzegorz szybko z tego zrezygnował. Szukając metod walki z tą chorobą, pojawiły się pomysły na wykorzystanie wyjazdów na Filipiny jako elementu terapii, w połączeniu z resetem fizjologicznym organizmu przez przeprowadzenie głodówki i połączeniu tego z przegrzewaniem , korzystając z wysokich temperatur które tam panują.
Ta forma powrotu do zdrowia , w połączeniu z innymi terapiami i metodami alternatywnymi do medycyny akademickiej, pozwoliły odzyskać zdrowie i z ciężko schorowanego człowieka, z depresją i niewładną ręką, problemami kardiologicznymi , dziś Grzegorz jest niemal okazem zdrowia i jedno co mu w tej chwili dolega to chyba ADHD
.W roku 2017 było z Grzegorzem na Filipinach około 20-30 osób, w roku 2018 zorganizowaliśmy już wyprawę w której udział wzięło niemal 200 osób. Podzielone na 3 grupy, niemniej w styczniu było z nami na miejscu na wyspie Bantayan około 110 osób. Stworzyło to całą masę drobnych problemów natury organizacyjnej, ale projekt ten zostawił niezapomniane wspomnienia i doświadczenia. Było z nami wiele osób w różnym wieku , w różnym stanie zdrowotnym, zarówno młodzi jak i starsi, niemniej średnia wieku była na poziomie 50 lat. Wiele z tych osób wyraziło chęć udziału w analogicznej wyprawie w roku 2019, i w sumie to właśnie z ich inicjatywy staram się podobny projekt z grupą aktywnych osób przeprowadzić.
Jeśli czas pozwoli, postaram się kiedyś przygotować bardziej analityczne sprawozdanie z tej wyprawy, aby przybliżyć ten ciekawy projekt wszystkim zainteresowanym.
pozdrawiam
Roman Klimczyk